Temat
- #Środowisko pracy w Big Tech
- #Pracoholizm
- #Autorefleksja
- #Wrażliwość
- #Wypalenie zawodowe
Utworzono: 2024-04-09
Utworzono: 2024-04-09 19:24
Obudziłem się dziś rano z tą losową piosenką w głowie i jak zwykle ją zignorowałem.
Po próbie przestrzegania mojego dziennego planu na piątek i całkowitym rozproszeniu, zmęczyłem się po 3 po południu.
Poddając się, włączyłem tę piosenkę ze słowami wyszukiwanymi z kanału YouTube.
To
Musi być
Wyczerpujące
Zawsze kibicując
Antybohaterowi
W ostatnich dniach sporo się zastanawiam, ale mój umysł wciąż jest zakłócany przez niekomfortowe emocje, które kiedyś tłumiłem. Jakie to są?
Będę wpatrywał się
Bezpośrednio w słońce
Ale nigdy w lustro
Ok, to uderza mnie jak cegła.
To ja
Cześć
To ja jestem problemem, to ja.
Czy Taylor Swift ma jakichś fantastycznych trenerów i terapeutów? Jest bardzo refleksyjna i wrażliwa. Tak. To ja – nienawidzę swojej zdolności lub niezdolności do materializowania moich pomysłów i czułem się poważnie niepewnie wcześniej. Myślę o sobie jako o kimś małym i unieważnionym w porównaniu do mojej grupy rówieśniczej i czuję się onieśmielony tą myślą. Czy to dziwne?
Nie,
to naturalne i oczekiwane.
Jestem nadal w fazie rehabilitacji mojego piekielnie głębokiego pracoholizmu i potrzeby osiągania sukcesów. Widzę to jako prawie złą siłę pchającą ludzi w mojej branży do samobójstw, chorób, załamań psychicznych lub poważnego wypalenia emocjonalnego. Jestem w trakcie procesu zdrowienia – przejdę przez to i kiedyś będę w tym lepszy, tak jak byłem w innych kiepskich sytuacjach. Mogę być dla siebie w tym łagodny.
Po 20 latach pracy w dużych firmach technologicznych – zdałem sobie sprawę, jak doświadczenie pracy tam wpływa na pracowników. (niezależnie od roli lub stanowiska)
Praca dla technologicznych blue chipów stwarza dodatkowy zestaw wyzwań, oprócz szybkiego tempa i ciągłego aktualizowania się z nowymi technologiami. Nie chodzi o genialny hackathon, który ma powstrzymać globalne ocieplenie, który wymaga wielu nieprzespanych nocy, projekt wdrożenia innowacyjnych aplikacji, które zatrzymują dysleksję, lub zmniejszenie technologicznych podziałów zmarginalizowanych ludzi na nowych rynkach. Ogólnie rzecz biorąc, potrzeba więcej czasu i duszy, aby poradzić sobie z tymi trudnymi do osiągnięcia i trudnymi do zmonetyzowania problemami z miesięcznymi KPI i limitami. Z projektem lub bez, sieć i organizacja pracy zdalnej (głównie z domu) są tworzone i zarządzane w labiryncie komunikacji i wskazówek. Aby ich informować, stale uczestniczysz w rozmowach i musisz kontaktować się z wieloma innymi zespołami w odległych strefach czasowych. Asynchroniczny sposób korzystania z e-maili i wiadomości czasami powoduje nieporozumienia i tarcia. Różne godziny pracy i święta utrzymują Cię w pracy o dziwnych godzinach i dniach. Niektórzy byli pracownicy mówili: „To jak bieganie maratonu przez każdą chwilę czuwania. Twój mózg potrzebuje odpoczynku, ale w takich miejscach może być to trudne.”
Mimo że na jednym spotkaniu jest tak wiele zespołów i ludzi, dużo pracy wymaga doprowadzenie do tego, aby Twój głos był słyszalny, podczas gdy menadżerowie zmagają się z kalendarzem, który jest całkowicie wypełniony, z wieloma priorytetami. Zazwyczaj czas na dużym spotkaniu to czas dla większości pracowników z wieloma kropkowanymi szefami i jeszcze większą liczbą interesariuszy, aby uporządkować swoje skrzynki odbiorcze. Gdy komunikacja zostanie (prawie) zakończona i kontekst zbiorczy zostanie utworzony, termin wykonania pracy zbliża się szybko, a Twój czas osobisty będzie zasobem. Twoje noce spędzasz na wypełnianiu systemu, aby upewnić się, że miesięczna karta wyników wygląda na zieloną, a także widzisz ten pulpit nawigacyjny we śnie. Zapałony pracownik jest dobrze wyrażony w firmie. Ale czasami zastanawiałem się, czy termin pasja w środowisku pracy dużych technologii pochodzi raczej z biblijnej definicji.
Komentarze0